By szybko odbudować przemysł obronny, trzeba uwzględnić prywatny sektor
ARP zarządza dwiema specjalnymi strefami ekonomicznymi Euro-Park Mielec i Tarnobrzeska TSSE Euro-Park Wisłosan. Zapytany przez PAP, czy Agencja odczuła zainteresowanie inwestorów z sektora obronnego lokowaniem inwestycji w tych strefach, prezes Bartłomiej Babuśka odpowiedział, że "bardzo poważne".
Dodał, że ze względu na tajemnice negocjacji nie może powiedzieć, o jakich inwestorów chodzi. - To perspektywiczna gałąź przemysłu i zainteresowanie ze strony zagranicznych inwestorów jest olbrzymie, ale również i polscy inwestorzy są bardzo zainteresowani - przekazał Babuśka. - Jeżeli chcemy szybko odbudować polską zdolność obronną - tu mówimy o przemyśle i produkcji - to nie można nie uwzględnić prywatnego sektora - podkreślił.
Prezes zaznaczył, że ARP jest jednym z nielicznych podmiotów, który ma kompetencje z zakresu partnerstwa publiczno-prywatnego. - Prowadzimy takie projekty, nigdy nie było wokół nich kontrowersji. Uważam, że to jest jeden z najważniejszych potencjałów, które posiadamy i mam zamiar te unikalne kompetencje mocno wykorzystywać w Agencji Rozwoju Przemysłu - podkreślił.
Jego zdaniem Agencja powinna być „katalizatorem relacji prywatnego sektora obronnego i Polskiej Grupy Zbrojeniowej”. - Na przykładzie RFK, dawniej Rafako, pokażemy, jak skonstruować takie partnerstwo. Następnie, myślę, że korzystając z takiego schematu współpracy, będziemy starali się pomagać firmom chcącym działać w sferze defence i dynamizować rozwój przemysłu obronnego - poinformował Babuśka.
Rafako dostarczało specjalistyczne rozwiązania dla sektora energetycznego, ciepłownictwa oraz branży ropy i gazu w Polsce i za granicą związane z wytwarzaniem energii i ochroną środowiska. Spółka upadła w grudniu 2024 r., a jej majątek przejęła w dzierżawę spółka RFK sp. z o.o. RFK założyły Agencja Rozwoju Przemysłu, Polimex Mostostal i Towarzystwo Finansowe Silesia.
Zdaniem prezesa ARP nie tylko tych firm powinna dotyczyć współpraca publiczna - prywatna w sektorze obronności. Mamy w Grupie Inofamę, H. Cegielskiego Fabrykę Pojazdów Szynowych, mamy Grupę Baltic, mamy RFK, mamy Rafamet. Te wszystkie spółki mają możliwość wejścia w tak zwany segment dual use (produkcję podwójnego zastosowania tj. cywilnego i obronnego - PAP) - stwierdził Babuśka. - Ale mierzmy siły za zamiary - zastrzegł. W jego ocenie np. H. Cegielski, mając kontrakty na 5 mld zł, jest już znacznie obciążony. Tam wolumen zamówień zapewnia zatrudnienie pracowników i według mojej najlepszej wiedzy sukces finansowy firmy. - Jeżeli mamy gdzieś lokować kolejne zamówienia, to może w innych zakładach, które niekoniecznie są tak „dociążone” kontraktami - dodał.
Prezes ARP przyznał również, że trwają rozmowy i analizy dotyczące integracji spółki H. Cegielski z PTS Ostrów Wielkopolski (Polski Tabor Szynowy - Wagon). Dodał, że można wykorzystać synergie między tym zakładami. - Za wcześnie jest jeszcze, aby mówić o szczegółach - zaznaczył Babuśka.
Agencja Rozwoju Przemysłu wspiera rozwój polskich firm finansując inwestycje i pomagając w procesach restrukturyzacyjnych. ARP ma aktywa w 76 spółkach, z tego w 51 z nich – pakiety większościowe (spółki te wchodzą w skład Grupy ARP). Główne branże, w których działają spółki z Grupy ARP, to: stoczniowa, kolejowa, metalowa, wydobywcza, odlewnicza, opakowaniowa, tekstylna, turystyczna, modernizacji i budowy maszyn. ARP sprawuje także nadzór nad 89 spółkami z udziałem Skarbu Państwa. (PAP)
autor: Anna Bytniewska
ab/ malk/ js/
