Podszył się pod serwisanta pieców i oszukał mieszkańców Szamotuł
Akt oskarżenia skierowany do sądu
Szamotulscy dochodzeniowcy zakończyli postępowanie w sprawie oszustwa polegającego na podszyciu się pod serwisanta pieców gazowych. Zgłoszenie wpłynęło w maju po tym, jak mieszkańcy oraz właściciel firmy z Obornik powiadomili policję o rzekomej usłudze, za którą sprawca pobrał zapłatę nie wykonując koniecznej naprawy.
Według ustaleń policji mężczyzna przeprowadził wstępną diagnozę, wystawił protokół sprawdzenia szczelności opatrzony pieczątką przypominającą dane istniejącej firmy i pobrał wynagrodzenie. Po tej wizycie kontakt z domniemanym serwisantem się urwał. Prawdziwy serwisant, wezwany później, stwierdził że wystarczyło jedynie wyczyszczenie elementów pieca i że kosztowna wymiana części nie była konieczna.
Jak ujawniono oszustwo
Sprawa została ujawniona dzięki opinii zamieszczonej w Internecie. Po opisaniu sytuacji pokrzywdzona spotkała się z wyjaśnieniem ze strony właściciela firmy z Obornik, który zaprzeczył, by osoba odwiedzająca jego klientkę była jego pracownikiem. To pozwoliło policjantom ustalić, że sprawca podszył się pod działający serwis i najprawdopodobniej posłużył się podrobioną pieczątką.
- Poszkodowanymi byli mieszkańcy Szamotuł, którzy zapłacili za rzekomą usługę.
- Podejrzanym jest 21-letni mieszkaniec Obornik, niebędący serwisantem pieców gazowych.
- Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przesłuchanie podejrzanego i przedstawienie mu zarzutów oszustwa.
Co dalej
Akt oskarżenia został sporządzony i przekazany do sądu. O losie 21-latka zadecyduje sąd. Policja przypomina o konieczności weryfikacji usługodawców przed przekazaniem pieniędzy oraz sprawdzania uprawnień i dokumentów potwierdzających tożsamość wykonawcy.
W sprawie skierowano akt oskarżenia by zapobiec podobnym przestępstwom w przyszłości.
KPP Szamotuły
źródło informacji: st. asp. S.Chuda / policja.pl









